Stopniowanie przymiotników - lekcja 1.

Stopniowanie przymiotników to jeden z moich ulubionych tematów - czyżby nasza ludzka natura, żeby oceniać i porównywać działała instynktownie? Hard to say!

Zanim jednak o stopniowaniu, upewniam się, że zasób słownictwa, a w szczególności znajomość przymiotników jest bardzo obfita. W tym roku, żeby ułatwić i sobie i uczniom, przygotowałam dla nich 2 mapy myśli, które zebrały ostatnio używane przymiotniki. Mapy dwie, ponieważ podzieliłam przymiotnik na krótkie i długie (polecam http://bubbl.us do tworzenia mind maps!)

No właśnie, a co to znaczy, że przymiotnik jest długi? A który to krótki? Zapytałam przekornie moich uczniów. Oczywiście old, new, hot to krótkie - cała reszta długie, więcej niż 5 liter to długie - zgadywanek bez końca. Rozdałam zatem mapy myśli i poprosiłam o znalezienie cech wspólnych dla wyrazów krótkich i długich - tutaj wyobraźnia uczniów również zaskakiwała! Po kilku minutach moich kontr do ich definicji w końcu udało się zdefiniować przymiotnik krótki!

Kolejne zadanie to prezentacja rzeczy, osób, miejsc, które wywołują silne reakcje, tym samym łatwo opisać jakie coś jest. W tym ćwiczeniu nie interesuje mnie czy potrafią nazwać obiekt z obrazka - spoglądają krytycznym okiem mówiąc It's ... He's ... She's... Przymiotnik nie może zostać powtórzony! The last one standing is the winner!

Zadaniem domowe dla uczniów to stworzenie krzyżówki w taki sposób, że muszą wymienić 4 rzeczowniki - ich wspólna cecha (przymiotnik) do hasło do wpisania w kratki!

Present Continuous - opis obrazka.

Z powodzeniem mogę oznajmić, że moje szóstaki perfekcyjnie opanowały czas Present Simple - w mowie, wypowiedziach pisemnych jak i recytowaniu regułek woohoo! Teraz jednolekcyjne powtórzenie Present Continuous. Struktura gramatyczna, zastosowanie - pamiętają bardzo dużo.

Ponieważ priorytetem w mojej pracy na ten rok szkolny jest p i s a n i e postanowiłam przygotować powtórzenie czasu w oparciu o opis obrazka. Żeby wszystko poszło gładko zredagowałam wskazówki, o czym należy pamiętać, aby stworzyć treściwy i ciekawy opis obrazka. O, takie oto:

Uczniowie w drodze losowania wybiorą obrazek spośród takich:

Mam nadzieję, że i tym razem dostanę cudowne prace!

Reward chat.

Prowadzenie Okzeszytu na języku angielskim nieustannie nakręca mnie do poszukiwania nowych rozwiązań. Podczas ostatniego szkolenia w Warszawie bardzo spodobał mi się pomysł Gosi, która przyznawała uczniom odznaki Master of...

Zainspirowana jej rozwiązaniem postanowiłam stworzyć reward chart, w którym będę wpisywać uczniom perfekcyjne opanowanie struktury gramatycznej, umiejętne komunikowanie się, czy redagowanie spójnego tekstu itp. Będzie to ilustracja osiągnięć ucznia, jego sukcesów i drogi, którą przebył ucząc się ze mną języka angielskiego. Myślę sobie, że to bardzo ważne, aby świętować sukcesy, zdobywać odznaki i mieć konkretny cel np. herbatkę u królowej Anglii *wink*

1st September!

Gazetki ścienne w klasie to moja pięta Achillesowa - chcę, żeby były oryginalne, zaskakujące i treściwe, niemniej jednak chroniczny brak czasu uniemożliwia mi regularne edytowanie.

Corocznie planuję gazetkę, która zawiśnie na dłużej. W tym roku postanowiłam stworzyć graficzne przypomnienie classroom rules i przedstawić kontrakt w nieco humorystyczny sposób - wykorzystałam memy! Zabawne obrazki, ciekawe struktury gramatyczne będą doskonałym odniesieniem do wymagań, które wierzę, że lepiej zostaną zapamiętane!

Gdyby ktoś chciał pobrać oryginały, dostępne w albumie tutaj!

What are you wearing?

Zawsze zniecierpliwiona wyczekuję lekcji w klasach młodszych dt. ubrań. Rozdział Clothes jest szczerze moim ulubionym (i nie, nie chodzi o osobiste passion for fashion :) Wszystko za sprawą radosnej zabawy sztafetowej z wykorzystaniem ubrań!

Przynoszenie części garderoby, robienie prania - to przetestowałam już dawno i owszem zabawy cieszyły się popularnością (chociaż klamerka była wyzwaniem dla niektórych!), ale był to już znany patent, więc należał się update. 

W tym roku więc klasowa garderoba wyglądała trochę inaczej - przytargałam wielki worek, w którym znajdowały spodnie, sukienki, skarpetki, szale, koszule, spódniczki - rekwizyty wszystkich opanowanych w języku słówek przez drugoklasistów. Każdej rzeczy były 2 sztuki - jedna w rozmiarze dla 4letniego dziecka, druga w XXXL. Rozdałam uczniom ubrania at random. W czasie, kiedy zaciekawieni drugoklasiści oglądali stroje rozwiesiłam w klasie sznurek do prania. Prosiłam kolejno uczniów, aby samodzielnie zawieszali ubranko na sznurku - Please, come and hang big/small T-shirt. Polecenie było całkowicie zrozumiałe dla dzieci!

Gdy już zawisły wszystkie ubranka opisaliśmy je jeszcze kolorem i rozmiarem. Następnie uczniowie zostali podzielenie na 2 grupy: boys vs. girls (akurat taka struktura klasy!). Dwa rzędy ustawiły się w końcu klasy, twarzą do rozwieszonego prania. Konkurencja polegała na tym, że uczniowie musieli odgadnąć i nazwać w języku angielskim część garderoby, o której mówiłam, bądź nazwę której pokazywałam w rozsypance literowej. Po głośnym i wyraźnym wypowiedzeniu słówka uczeń mógł ścigać się do prania i wtedy stawał przed dylematem - brać ubranko za małe czy za duże? :) Dwa egzemplarze każdego ubrania zapewniły, że każdy był zwycięzcą!

Wtedy uczniowie jeszcze nie wiedzieli, że będą musieli je ubrać i opisać swój nowy strój! Jeśli w grupie brak entuzjazmu, żeby każdy się przebrał warto wyznaczyć modela/modelkę, która zaprezentuje się na wybiegu we wszystkim a każdy kolejno opisuje The model is wearing ...

Ogrom śmiechu, angielskiego i pozytywnej rywalizacji! 

Legendarne QR kody.

Zorganizowana lekcja w kinie miała rozpocząć się po godzinie 11:00 - tematyką były polskie legendy. Wykorzystałam czas i motyw przewodni, aby wprowadzić moich uczniów w świat legend i opowieści anglosaskich, tych kultowych.

Ograniczenie WiFi w szkole dla uczniów nigdy nie pozwoliło mi na zorganizowanie lekcji z wykorzystaniem kodów QR - a marzyło mi się od dawna. Pomyślałam zatem, że skoro na naszym kaliskim rynku udostępniony jest darmowy internet trzeba to wykorzystać! Uczniowie dostali odpowiednio wcześniej informację, aby przynieść w ten dzień urządzenia mobilne, na których będzie już zainstalowana aplikacja do odczytu kodów QR. Kiedy dotarliśmy już pod Ratusz czekała na nas nie lada niespodzianka - udostępniono nam salę konferencyjną, w której komfortowo uczniowie mogli wykonać zaplanowane zadania.

Przygotowałam w domu kartę pracy, która powiązana była z 3 wybranymi przeze mnie legendami. Całość wyglądała o tak:

Po zeskanowaniu kodów uczniowie byli odsyłani do miejsca, w którym mogli uzyskać odpowiedzi na zadane pytania. Z pierwszą legendą poszło szybko i bezproblemowo. Przy skanowaniu drugiego kodu pojawiły się pytania i wątpliwości: Proszę pani, ale tu jest tylko jakieś zdjęcie? Co to? Jeden uczeń wiedział skąd ta ilustracja. Zabroniłam podać ogółu odpowiedź! Podpowiedziałam jedynie, że mają dostęp do Internetu i mogą wyszukać informacji na temat legendy z mieczem w kamieniu. Udało się! Byłam zachwycona. Wreszcie Internet posłużył im jako źródło informacji. Trzecia legenda była im znana - jeszcze w marcu zorganizowaliśmy przecież lekcję na temat Świętego Patryka. Zaskoczyło ich natomiast logiczno-matematyczne ujęcie tematu :) Z trudem, ale dali radę!

Mission accomplished, ale to jeszcze nie koniec. Znalazłam gotową i darmową kartę pracy w Internecie, która okazała się doskonałym szkicem do pracy nad własną legendę. Oto ona:

Uczniowie mogli korzystać ze słowników online co sprawiło, że pojawiły się naprawdę kreatywne pomysły.

Wisienką na torcie była prezentacja legendy - na mównicy! :) Does it get any better?!

Rules in the classroom - spocone dyktando.

Nadeszła wiosna i czas na ruch! Spocone dyktando to idealna rozgrzewka dla skostniałych po zimie kości. Wykorzystałam bieżący materiał - tryb rozkazujący. Stworzyłam na karcie dyktanda 10 reguł obowiązujących w klasie. Przyznam szczerze, że jako zwolennik języka żyrafy chciałam jak najmniej tych zaczynających się od nie, ale formę gramatyczną trzeba ćwiczyć :) Tak więc na potrzeby lekcji powstało takie dyktando:

Miło było patrzeć, że ćwiczenie przebiegało nam naprawdę sprawnie! Radość, efektywna współpraca i satysfakcja z wykonania zadania sprawiły, że zadanie zostało ocenione na 6+ przez uczniów!

 

Karta pracy, na której uczennice miały zapisywać dyktowane treści miała formę tabelaryczną. Reguły były ponumerowane, należało wpisać w pierwszy wiersza ich treść, później, w klasie robiliśmy ilustracje.