Zainspirowana działaniami p. Danuty Sterna postanowiłam też "pobawić" się w OK zeszyt.
Założenia są bardzo proste - sprawić, aby w zeszycie przedmiotowym widoczne były efekty uczenia się uczniów. Kryteria sukcesu, NaCoBeZU podawane z początkiem rozdziału i każdorazowo cele lekcji - ciągle mi mało!
Zaczytałam się w działaniach podejmowanych przez innych nauczycieli i znalazłam swój przepis na OK zeszyt, oby na sukces.
Postawiłam na dwudzielność zeszytu. Nie mam uczniów leworęcznych więc
idąc za głosem mózgu ustaliłam podział na lewą i prawą stronę. Lewa ma
być schludna, logiczna i zawiera moje notatki podawane uczniom.
Zapisujemy datę w j.ang. oraz aims (cele) w języku polskim (dopiero przy
podsumowaniu używają ang.). Prawa strona to twórcza praca z elementami
OK. Ustalone mamy, że do góry nogami, po prawej stronie odpowiadamy na
pytanie PO CO MI TO? :)
pytanie nawiązuje do celów lekcji. Wiem, że dość kolokwialne, ale
sprawdza się rewelacyjnie. Odpowiedzi i mnie zaskakują! Prawa strona
jest również na ilustracje do lekcji, indywidualne mapy myśli, notatki,
że to trudne i muszę "wkuwać", odwołania do stron w podręczniku i
ćwiczeniu. Zaskakujące było dla mnie, że prawa strona jest i tak bardzo
schludna i zorganizowana!
W trakcie lekcji stosujemy ocenę koleżeńską, aby sprawdzić na jakim
etapie jesteśmy, jeśli chodzi o zrealizowanie celów. Jak pisałam wcześniej, oceniamy umiejętność wytłumaczenia regułek gramatycznych,
odpytujemy ze słownictwa, prowadzimy dialogi oraz czytamy omijając
wybrane słówka, a odbiorca musi to wyłapać. Ustaliliśmy, że ocena
pojawia się po prawej stronie i zawsze jest w kolorze zielonym.
Uczniowie zapytali: "A co, jeśli ktoś dostanie 1?" Odpowiedziałam, że
sami muszą zdecydować jaką ocenę wystawić, i że może to być opisowa
rekomendacja. Widziałam, że im ulżyło :)
Uczniowie z początkiem rozdziału dostają NaCoBeZU w formie tabelki, w której notują perfekcyjne opanowanie zagadnienia. Jest również miejsce na zanotowanie stron z przykładowymi ćwiczeniami. Te wklejki znajdują się od końca w zeszycie, żeby za bardzo nie szukać przed sprawdzianem.
Póki co dwa tygodnie pracy za nami. Mam nadzieję rozszerzać repertuar OK'ejowskich technik. Wreszcie mój zeszyt przedmiotowy jest sensowny!
Uczniowie z początkiem rozdziału dostają NaCoBeZU w formie tabelki, w której notują perfekcyjne opanowanie zagadnienia. Jest również miejsce na zanotowanie stron z przykładowymi ćwiczeniami. Te wklejki znajdują się od końca w zeszycie, żeby za bardzo nie szukać przed sprawdzianem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz